Przyszłość prywatnych muzeów
Utarło się, że jeśli muzeum, to wyłącznie państwowe. Rzeczywiście jest tak, że zazwyczaj to organa administracji publicznej biorą na swoje barki ciężar budowy i późniejszego utrzymywania obiektów o muzealnym charakterze, jednak nie jest to regułą. Miejmy na uwadze, że czasy się zmieniają i coraz częściej można trafić na ludzi, którzy chcą inwestować prywatne środki w stworzenie kolekcji, na której później zarobią. Udział prywatnego kapitału w muzealnictwie jest póki co niewielki, ale nie miejmy złudzeń – stopniowo będzie się to zmieniać.
Ludzie zamożni coraz chętniej inwestują w zakup dzieł sztuki i nie wszyscy z nich chcą, aby te przedmioty były do ich wyłącznej dyspozycji. Nie brakuje potencjalnych odbiorców, którzy chcieliby zobaczyć dzieła z bliska – dlaczego zatem nie dać im takiej możliwości? Niezależne od państwa muzeum może być na to sposobem. Takie inicjatywy zyskują rozgłos na Zachodzie i kwestią czasu jest aż trend dotrze także do Polski. Pewne przymiarki w tej materii już możemy zaobserwować, więc sprawa wydaje się być rozwojową.