Prasa kolorowa nie narzeka
Choć czasy mamy mocno internetowe, bynajmniej nie oznacza to, że media tradycyjne dotknął jakiś poważny kryzys. Faktem jest, że wielu „gazetom kolorowym” portale odebrały część czytelników, jednak wciąż są tacy, którzy nie wyobrażają sobie początku tygodnia bez kupienia w kiosku paru tytułów. Tych jest całkiem sporo i w gruncie rzeczy trudno doszukać się między nimi daleko idących różnic. Tym bardziej, że często są one wydawane przez te same domy mediowe, które mnożąc tytuły liczą na pozyskanie większej liczby czytelników.
Właśnie z takimi pismami najchętniej współpracują wspomniani paparazzi, ale nie tylko oni. Nawet poważne agencje PR-owe zajmujące się na przykład medialną obsługą koncernów motoryzacyjnych szukają dojść do takich redakcji. Mogą tym samym wykorzystać je jako narzędzie promujące nową markę auta – chociażby poprzez pokazanie czytelnikom gwiazdy, która takowym pojazdem się porusza. Koncepcji marketingowych jest bardzo wiele i coraz częściej firmy decydują się na takie niestandardowe posunięcia.